8 września 2015

#73 Bleach na planie pierwszym

To znowu ja. Publikuję kolejne trzy szablony, bo nie wiem, kiedy będę miała teraz czas na zabawę z bloggerem (kampania wrześniowa i te sprawy).
Trudno mi wyłonić tym razem swojego faworyta, bo ze wszystkich trzech jestem w jakimś stopniu zadowolona. Nawet z szablonu z Byakuyą, gdzie wstawiłam znienawidzony przez siebie suwak. Za pomoc kodową i cierpliwość dziękuję Kociakowi, chociaż z pewnością będę Cię jeszcze dręczyła. ;)




podgląd

Ostatni szablon jest tylko do podglądu, ponieważ jest to zamówienie, jak możecie przeczytać na DA. 
I jest jeszcze kwestia zmiany nicku - zmieniłam z Luny na prudence., bo, jak już niejedna osoba zauważyła, Lun na blogspocie jest potwornie dużo. :)

6 komentarzy:

  1. Polecam się na przyszłość. ;3
    Najbardziej podoba mi się ten pierwszy szablon. Śliczny jest. Reszta moim zdaniem też jak najbardziej w porządku. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nie ma anonimków, to nagle jest cicho w komentarzach :<
    Pierwszy szablon jest bardzo ładny. Kolory schludne, fajny układ. Zastanawiam się tylko jakby to wyglądało na innych rozdzielczościach. Poza tym widzę, że tekst w poście minimalnie chowa się za paskiem przewijania. To powinnaś poprawić marginem albo paddingiem.
    Drugi też schludny. Zmieniłabym może czcionkę w poście, ciemniejszą powinno się przyjemniej czytać. Trzeci jest niezły i nie mam żadnych uwag :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra nie wiem gdzie to napisać więc piszę tu. Radzę nie pisać, pytać i inne żeczy bo "obsługa" tutaj jest strasznie nie miła, a przynajmniej nie jaka Vanesa. Pisałam do Was a ona mi odpisywała jakbym kurde była gównem! Jest straszne niemiła i pisze od niechcenia. To tylko taka uwaga. Dziękuję za wysłuchanie. Blog jest fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy administratorki Pandy mają dostęp do poczty. Przeczytałam Waszą korespondencję i z tego co widzę Vanes udzieliła Ci rzeczowych i rozległych odpowiedzi na pytania, które zadawałaś. Nie ubliżała Ci w żaden sposób. To, że ktoś nie stosuje emotikon w korespondencji nie czyni z niego w żaden sposób osoby niemiłej.
      Jej maile na pewno nie były pisane od niechcenia. Były dużo dłuższe niż te, które Ty pisałaś. Jeden z nich ma blisko 400 słów. Po czym wnosisz, że odnosiła się do Ciebie w zły sposób?

      Niemniej dziękujemy za miłe słowa odnośnie naszego bloga. A wszystkich czytających tę krótką wymianę zdań zachęcam do zwracania się do nas na pocztę. Naprawdę nie gryziemy i zapewniam, że nikt nikogo nie będzie traktował jak gówno. :)

      Pozdrawiam,
      Zielony Kociak

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Po prostu jaodczuwałam to tak, jakby pisała od niechcenia.

      Usuń

Obserwatorzy