Szablony tworzę od 25.01, czyli niecały tydzień, ale nie przerażajcie się - nagłówki robię przez parę miesięcy, ale nie mogłam się wewnętrznie zebrać na opanowanie CSS'a, więc leżałam na słońcu i dojrzewałam do pisania kodów. W sumie szablonów zrobiłam jak na razie cztery - dwa z nich zaraz zobaczycie, a inny możecie znaleźć TU.
4#
Wiem, że nagłówek jest trochę rozmazany, ale Photoshop nie chciał współpracować przy zapisie, chyba że to wina czegoś innego.
5#
Stocki są trochę chaotyczne, ale po lewej było inne zdjęcie, które usunęłam, bo nie pasowało, i zatkałam powstałą dziurę na szybko.
Mam nadzieję, że skrytykujecie moje dzieła i dzięki Wam będę mogła pochwalić się znacznie lepszymi pracami, bo moim zdaniem wypadają średnio.
Śliczne, myślę, że miło będzie nam się współpracować ;)
OdpowiedzUsuń*biega w kółko kwicząc przy tym "LAXUUUUUUS"* A myślałam, że będę tą pierwszą która zrobi z nim szablon ;_; A tu klops :<
OdpowiedzUsuńAle po kolei...
Pierwszy... Grafika jest średniej jakości. Nie w sensie wykonania, ale widac na niej piksele. Jedynie nie podoba mi się kolor tła kolumn. Po prostu wybrała bym inny odcień, bardziej podobny do ogólnego tła.
Drugi ...*kwik*LAXUS*kwik*... jak sama zauważyłaś, jest chaotyczny. Ja sama nie jestem zwolenniczka robienia takich szerokich nagłówków od boku do boku, bo one przy innej rozdzielczości monitora, się psują. Albo są ucięte przy mniejszych, albo są takie brzydkie boki przy szerszych. I może tu jest problem? Kompletnie nie pasują mi te schody. I te kreski, jak by dziecko pisakiem pomazało. Gdyby te obrazki były bardziej ściśnięte i kreski by nachodziły tylko na niektóre, to według mnie, już lepiej by to wyglądało. I tak jak w przypadku pierwszego szablonu, grafika jest spikselizowana.
No właśnie nie mam pojęcia, czemu się tak rozpikselowały =.= Jak wcześniej zapisywałam w PS, to nie było problemu. Chyba że wina leży po stronie Imageshacka. Następnym razem spróbuję innego serwera.
UsuńTeraz mam zamiar poeksperymentować z szablonami z nieruchomym tłem, więc na pewno nie będą takie szerokie. No i czy jakiekolwiek stocki pasują do szablonów z anime?
I też kocham Laxusa ;* Na równi z Gajeelem. Miałam ich obu wrzucić na szablon, ale stwierdziłam, że sam Laxus będzie wyglądał bardziej dumnie :)
LAXUUUUUS! Oh, ah, eh, yh, uh! :)
OdpowiedzUsuńLaxus wtedy na tym statku... No wiesz!
(dalszy ciąg tej części komentarza nie zostanie napisany albowiem zawiera spoilery...)
Widzę, że kolejna osoba przychylnie zerkająca na Fairy Tail! Miło koleżankę powitać w pandowych progach. :)
No i liczę, ze staż szybko Ci zleci i szybciutko zasilisz nasze graphicsowe szeregi bo szablony robisz na naprawdę wysokim poziomie! No, ale... Przejdźmy do wnikliwszego komentarza!
Pierwszy - wszystko naprawdę pięknie dopasowanie, nic się ze sobą nie gryzie. Mimo faktu iż nagłówek jest skromny widać, że się do niego przyłożyłaś. Świetnie dopasowałaś tekstury... No i ta pani prezentuje się znakomicie na całości... Rozumiem, że rozmazany napis to wina hostingu. Szczerze mówiąc nie przeszkadza to zbytnio i pewnie gdybyś sama nie zwróciła na to uwagi - umknęłoby mi to. :)
A ten drugi... Gdyby nie fakt, że jestem szabloniarką i gdyby nie to, że nie mam bloga z pewnością bym go gdzieś sobie przygarnęła! Jest naprawdę bardzo fajny! Choć po lewej stronie ten stock mi nieco nie pasuje... Znaczy schodki! Bo wszystko inne jest g-e-n-i-a-l-n-e... Choć może jestem stronnicza przez fakt iż to szablon z Fairy Tail i Laxus i w ogóle... <3
Pozdrawiam!
I życzę weny!
Dzięki za życzenia :)
UsuńTo był mój pierwszy szablon z anime, wcześniej nawet nie próbowałam robić nagłówka. Dlatego nie miałam pojęcia, jakie stocki pasują do anime - jeśli jakiekolwiek. Teraz mam zaplanowane trzy szablony, więc anime w moim wykonaniu nieprędko się pojawi (chyba).
Szablony bardzo ładne, są ogarnięte i estetyczne, chociaż grafika w pierwszym nie powala. Natomiast drugi bardzo ciekawy. Niewiele osób potrafi łączyć mangowe zdjęcia w szablonach, za to dla ciebie duży plus. Jednak zdjęcia są faktycznie baaardzo słabej jakości... Nie wiem, czemu, bo widzę, że zapisywałaś w png. Może wina leży po stronie serwisu hostującego, albo programu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że od niedawna w tym siedzisz i (szczerze mówiąc) według mnie osoby niedoświadczone nie powinny brać się do zgłaszania na ŻADNE szabloniarnie. Przecież masz na to czas, podczas którego mogłabyś wszystko dopieścić, dopracować... poszukać bardziej zaawansowanych, pasujących kodów. A nie wstawiać prace na PG, choćby na jej podstronę, ponieważ to naprawdę świetna szabloniarnia i potrzebuje pewnych grafików, nie żółtodziobów. Ale to tylko moje zdanie.
Ćwicz ćwicz, zobaczymy, co z ciebie wyrośnie :)
Jeśli czytałabyś uważnie - grafiką zajmuję się od paru miesięcy, nawet dłużej, bo kiedyś robiłam szablony na blog.onet Więc nie zgodzę się, że jestem żółtodziobem, po prostu niedawno zaczęłam pisanie CSS'a. I tak naprawdę nie mam czasu - za rok kończę szkołę, więc będę musiała się zająć moim życiem 'dorosłego'. Przeprowadzka, studia, praca... nie sądzę, abym wtedy miała czas na tworzenie szablonów, szczególnie że to nie jest jedna rzecz, którą robię na komputerze. Więc od razu wolałam się gdzieś zgłosić i móc posłuchać krytyki takiej jak Twoja - gdybym zostawiała szablony na dysku, nie mogłabym poznać o nich opinii od lepszych, prawda?
UsuńZawsze mogłaś napisać do kogoś prywatnie, wzorować się na innych, dawać z siebie dużo więcej, niż od razu rzucać się na głęboką wodę i brać na siebie obowiązki szabloniarni :). Jasne, może nie będziesz miała dużo czasu, ale osobiście znam kilka osób obecnie studiujących i wciąż dzielących się z nami swoim talentem. Jeśli to twoja prawdziwa pasja, znalazłabyś czas. Przecież liczy się jakość, a nie ilość. Nawet, gdyby młodzi szabloniarze (bo nie mówię tylko o tobie, jeśli chodzi o żółtodzioby graficzne) mieli pokazać nam dwie swoje prace, a byłyby one na o wiele wyższym poziomie, to cieszylibyśmy się trzy razy bardziej. Nikt nie będzie chciał szablonów robionych bez chęci czy w pośpiechu :).
UsuńI owszem, czytam uważnie. Ja na pierwszą szabloniarnię zgłosiłam się po trzech latach opanowywania PS5. Kiedy wszedł CSS, poświęciłam rok nie wpychając się w graficzny świat, spędzając go na ćwiczeniu, ćwiczeniu i jeszcze raz uczeniu się. Pozdrawiam.
Rozśmieszyłaś mnie trochę, pisząc 'liczy się jakość, nie ilość', ponieważ należę do grupy skanlacyjnej, której to zdanie jest dewizą.
UsuńTworzenie szablonów to nie jest moja pasja - moją pasją jest korektorowanie, rysowanie, pisanie opowiadań, baseball, muzyka, ale na pewno nie grafika. Po prostu lubię to robić, nic więcej.
Moje prace od dawna ocenia moja przyjaciółka Kaeru z Wyimaginowanej Grafiki i Lizz Kaviste, która prowadzi Imagined Paradise. Dzięki opiniom, które wydawały, stwierdziłam, że jestem gotowa wyjść z moimi tworami do ludzi.
spokóóóóóóóój tam XD
Usuńc: