14 kwietnia 2015

#53 Porozmawiajmy o książkach...

Cześć!
Cieszę się, że zostałam ciepło przyjęta; dziękuję stałym wyjadaczkom za cenne rady. Dzisiaj przedstawię znowu jeden szablon, a konkretnie szablon robiony na zamówienie. Nagłówek jest w nim zdecydowanie bardziej prosty, bez tekstur i innych upychaczy. Mam tylko nadzieję, że CSS przypadł do gustu. :)

Szablon dla Marlee i ja ─ na: Porozmawiajmy o książkach



10 komentarzy:

  1. Nagłówek jest piękny, o czym autorka już wie, bo ją poinformowałam. <3 Wyszedł lepiej, niż sobie wyobrażałam. Zachwycił mnie swoją delikatnością oraz niepowtarzalnym klimatem. Mój zarys nie był nawet w połowie tak dobry, jak rzeczywisty efekt, więc dziękuję szalenie z całego serca! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny ten szablon. :)
    Ja nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia. Brawou. ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Spojrzałam na ten szablon... a potem na szablon, który dodałaś wcześniej... i jeszcze raz... Zupełna zmiana! Już wcześniej zaprezentowałaś dobry CSS, ale nagłówek nie wyszedł zbyt ładny. Teraz wszystko jest idealne, współgra ze sobą i tylko oby tak dalej.
    Ale i tak cię skrzyczę - odstępy między postami powinny być przynajmniej jednodniowe, czyli dopiero jutro mogłaś opublikować notkę. No ale to tylko tak w kwestii formalnej na przyszłość, bić za to nie będziemy ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i jestem kiepska z matmy, ale w podglądzie czy coś takiego widziałam, że Sandra opublikowała post po godzinie dziewiętnastej dnia 13 kwietnia, a ja po dwudziestej drugiej dnia 14 kwietnia - jak dla mnie to dzień, ba, doba z hakiem. :D

      Dziękuję za miłe słowa!
      Kociaku, mrrau. :D

      Usuń
    2. Dzień przerwy, czyli jak Sandra dodała w poniedziałek, to wtorek jest przerwa, i można publikować w środę ;p Ale nie martw się, na początku musiałam się o to dopytywać :)

      Usuń
  4. Ocho, szablon zdecydowanie udany! Wszystko mi sie w nim podoba i chyba nie widze nic do poprawienia, no moze poza usunieciem podkreslen po najechaniu na link, ale to juz moje widzimisie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zapomniałam, jak to się robi. Powiedz, a już nie będę zapominać i będę usuwać. Też mi się to nie podoba. :D

      Usuń
    2. a, a:hover {text-decoration: none !important;}
      i cala magia :D

      Usuń

Obserwatorzy